Tadżykistan odkrył przed nami wiele tajemnic dzięki Jakubowi Grudzień vel. Kubiak. Widownia dopisała, a opowieści, anegdotki oraz wiele informacji skończyły się przed godz. 22.00. Oczywiście nie mogło zabraknąć opowiadań o najważniejszym celu podróży – ikarusach!
Luźna atmosfera, świeże powietrze i zieleń były wspaniałym tłem do tego.
Nasza Weranda powstała w marzeniach jednej przyjaciółki i druga dołączyła do niej. Jedna artystka, kreatorka, miłośniczka rękodzieła wszelakiego, a druga twardo stąpająca po ziemi z ukrytą głęboko artystyczną duszą.Z czasem dołączyła trzecia. Również miłośniczka rękodzieła i artystyczna dusza. I tak w starym domu z dobrą energią i tajemniczym ogrodem, w bliskiej odległości od lasów powstała i rozwija się NaszaWeranda twórcze miejsce. Jesteśmy w Choszczówce (dzielnica Białołęka), tuż przy stacji PKP Warszawa Choszczówka..